O mnie
Miło mi, że zatrzymałeś się na kilka chwil w moim blogowym świecie.
A skoro tu jesteś, to na pewno chcesz trochę więcej dowiedzieć się o mnie, więc wypada w tym miejscu napisać kilka słów o sobie.
Na imię mam Violetta, bliscy i znajomi mówią do mnie po prostu Viola. Ten blog powstał w wyniku zmian jakie zaszły w moim życiu. Należę do osób, którym po 50-tce przyszło stanąć na rozdrożu i zastanawiać się, którą drogę wybrać. A wybór niesamowicie trudny, bo każda z dróg skrzętnie zakryta mgłą niewiadomej.
Stojąc i dumając, którą z dróg wybrać, zauważyłam ścieżkę i pod wpływem impulsu na nią wkroczyłam. Przysiadłam na jej brzegu i z ciekawością się rozglądałam, a potem powoli zaczęłam budować swój świat zwany blogiem. Ciągle ten mój świat zmieniam i przebudowuję. Od samego początku, w tym budowaniu pomaga mi mój brat, można by powiedzieć brat bliźniak tyle, że o trzy lata młodszy. Urodziliśmy się w tym samym dniu, ale z trzyletnią przerwą..:).
Brat zajął się sprawami „technicznymi”, a ja „merytorycznymi”. I dzięki wspólnej pracy powstał blog Viollet.pl czyli Świat Kobiety 50plus. Mam nadzieję, że nie będzie to krucha budowla i chwilowy przystanek na wybranej ścieżce, lecz okaże się tym właściwym miejscem, które z czasem sprawi, że nie będę miała obaw przekroczyć mgłę niewiadomej…
O czym piszę…
Na chwilę obecną, trudno określić w jakim kierunku podąży ten blog. Z pewnością będzie w nim sporo moich przemyśleń, jak również będę poruszała szereg różnych tematów. Poczynając od spraw związanych z codziennym życiem, poprzez ukazanie uroków otaczającego świata uchwyconych w kadrze obiektywu. Będą też moje wspomnienia z podróży, recenzje ulubionych książek, dzielenie się prostymi przepisami kulinarnymi, jak również tematy dotyczące urody oraz mody widzianej z mojej perspektywy.
Czasami będę buntowniczką, która nie zawsze zgadza się z tym, co wokoło nas się dzieje. Ostatnio, stanowczo nie podoba mi się w jaki sposób jest postrzegana moja grupa wiekowa. Gdy przekroczy się tę symboliczną piątkę, to z dnia na dzień, wpada się do koszyka w kategorii ludzi starszych… ludzi w tym wieku… lub łagodniej mówiąc ludzi dojrzałych… A ja wcale nie czuję się starsza!!! dojrzała!!! czy też w tym wieku!!!. I chyba między innymi, zakładając bloga chciałam pokazać, że należy zwracać uwagę na to, co się samemu czuje, a nie na to, jak postrzegają nas inni. Dlatego też będę chciała podzielić się tym, co przynosi codzienne życie, bez względu na to jaki „plus” mamy.
W sumie znając siebie, będę poruszała i nawiązywała do wielu tematów. Więc najbardziej odpowiednia nazwa dla mojego bloga powinna brzmieć „misz-masz” lub „Co mi w duszy gra”…:)). Jednak po dłuższym zastanowieniu, wybrałam nazwę „Viollet”, gdyż nawiązuje do mojego imienia i kojarzy się ze mną, z osobą jaką jestem, w której imieniu zawarte jest wszystko to, co lubię. Poczynając od kwiatów, piękna otaczającej przyrody, a kończąc na barwach, którymi często się otaczam.
Dlatego też, serdecznie zapraszam Wszystkich, którzy myślą bądź czują podobnie jak ja, do mojego świata, zwanego blogiem i do współtworzenia go razem ze mną.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam
Viola
Kilka słów na zakończenie…
Wszystkie teksty, które umieszczam na moim blogu, są oparte na moich przeżyciach i doświadczeniach. Aczkolwiek w niektórych momentach, aby teksty zawierały więcej cennych informacji, uzupełniam swoją wiedzę i korzystam z literatury fachowej, bądź źródeł dostępnych na stronach Internetowych.
Mogą się również zdarzać wpisy zawierające linki afiliacyjne czy też partnerskie, jak również lokowanie produktów lub usług. Nigdy nie polecam produktów, których nie sprawdziłam i z których sama bym nie skorzystała. Promuję wyłącznie to, czemu ufam i w co wierzę, a jak coś mi nie przypadnie do gustu, to o tym otwarcie piszę.
Natomiast w zakładce ” Media i ja” możecie prześledzić jak rozwijało się zainteresowanie mediów moim blogiem, od czasu jak go stworzyłam…:)