Aplikacje, które warto mieć w telefonie…
Aplikacje, które warto mieć w telefonie… kto by pomyślał, że nasze telefony będą niczym mini komputery zamknięte w małych pudełeczkach…:). Chyba w obecnych czasach nie ma osoby, która nie zetknęłaby się z telefonem komórkowym. Tym bardziej, iż według danych GUS – Główny Urząd Statystyczny – w 2017 roku aktywnych telefonów komórkowych było 54.7 miliona. Natomiast liczba mieszkańców naszego kraju, w tym samym czasie, wynosiła około 38,43 mln. Liczby mówią same za siebie…!!!
Co ciekawe, 62 procent Polaków korzystających z telefonów komórkowych posiada smartfony, które dają nam znacznie więcej możliwości niż tradycyjny telefon komórkowy.
Mój pierwszy smartfon…
Jestem osobą lubiącą nowinki i gadżety, nawet nie pamiętam od kiedy korzystam ze smartfonów. Przypuszczam, że od momentu jak tylko się ukazały…:) Obecne modele są do tego stopnia wyszukane, że nim poznamy jego umiejętności, to kupujemy nowy model i znowu musimy się wszystkiego nauczyć od podstaw, gdyż na nowo zaskakuje on nas wszystkim tym, co potrafi…:)
Niedawno, bardzo spontanicznie, gdyż nie miałam takiego zamiaru, kupiłam nowy telefon i znowu przechodzę etap nauki…:) Nowy zakup był spowodowany tym, że poprzedni telefon spad mi na ziemię i troszkę potrzaskał się wyświetlacz. Miałam zamiar wymienić wyświetlacz… ale stało się, jak się stało i nim się obejrzałam, zostałam posiadaczem kolejnego smartfona.
Aplikacje, które warto mieć w telefonie…
Obecnie te bestie, mam na myśli smartfony, są takie mądre, że gdy je uruchamiasz po raz pierwszy, to wszystko zrobią za Ciebie. Wystarczy dokładnie czytać komendy na wyświetlaczu, bądź słuchać co do ciebie mówi i będzie wszystko ok…:) Co za czasy nastały, że można sobie pogadać z telefonem…:))) W czasie takiej podróży związanej z ustawianiem telefonu, który prowadził mnie, niczym dziecko za rękę, doszliśmy do etapu aplikacji… bestia zapytała mnie, które z tych co posiadam chcę przenieść na nowy telefon…? W tym momencie pomyślałam sobie, że napiszę dla Was wpis o aplikacjach, które ja używam i polecam. Na chwilę obecną, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, abym ich nie miała w swoim telefonie i powiedziałam bestii, że obowiązkowo przenosimy te, o których wspominam poniżej…:)))
Moje ulubione aplikacje…
- WhatsApp – bez tej aplikacji, chyba bym nie potrafiła funkcjonować. Tak się składa, ze moją rodzinę mam rozrzuconą po całym świecie, więc ten komunikator jest dla mnie niezastąpiony. Podobne możliwości daje Messenger, ale jakoś za nim nie przepadam.Kiedyś korzystałam ze Skeyp, ale od dłuższego czasu WhatsApp całkowicie wyparł go z mojego telefonu.
- WeatherKitty – jest to typowa aplikacja pogodowa, ale magnesem, który mnie do niej przyciąga jest jej dokładność, spora ilość informacji pogodowych, możliwość wprowadzenia do 10-ciu miejscowości z całego świta oraz szata graficzna, w której głównym elementem przykuwającym uwagę są słodkie koty…:))
- Listonic – dla mnie idealna aplikacja do robienie notatek gdy wybieram się na zakupy. Ponadto w aplikacji są ujęte promocje w sklepach, w których najczęściej robimy zakupy. A dodatkową ciekawostką jest zakładka z ciekawymi przepisami, gdzie jedno kliknięcie, zamienia nam przepis w potrzebna listę zakupów, które to sprawią, że będziemy mieli jak na tacy podane produkty, które są nam niezbedne w danym przepisie.
- Shazem – bardzo fajna aplikacja, gdy chcemy się upewnić kto śpiewa daną piosenkę, którą akurat słyszymy. Aplikacje nie dość, że nam podpowiada autora piosenki, to daje możliwość podzielenia się tą piosenką z inną osobą…:))
- Słownik Diki i Tłumacz google– te dwie aplikacje są zawsze w moim telefonie, bardzo dobre gdy chcemy szybko coś przetłumaczyć a nasze umiejętności językowe są niewystarczające…:)
- Endomondo – towarzyszy mi przy moich aktywnościach fizycznych. W szczególności gdy wybieram się na przejażdżkę rowerem. Pokazuje mi wszystko co potrzebuję wiedzieć, włącznie z mapą terenu, po którym się poruszam…:)
- StoKart – to aplikacja, która sprawia, że nasz portfel staję się wolny od wszelkiego rodzaju kart lojalnościowych. Wszystko pięknie mieści się w telefonie i nie musimy przeszukiwać przegródek w portfelu aby znaleźć tę właściwą…:))
- Mapy Google- obecnie ta aplikacja całkowicie zastępuje mi tradycyjna nawigację. Tym bardziej, że moja nawigacja ma już dobrych kilka lat i nieraz prowadzi mnie jak we mgle…:))
Podsumowując…
Powyższe aplikacje, tak jak już wspomniałam, należą do moich ulubionych. Oczywiście, że dana marka telefonów w swoim systemie oferuje dużo więcej propozycji, ale te powyższe przeważnie nie są w standardzie, za wyjątkiem map googla. Dlatego aby je mieć, musimy sami ściągnąć je na telefon.
Zawsze wybieram aplikacje wersji podstawowej, czyli bezpłatnej. To co oferują całkowicie mi wystarcza, ale dla bardziej wybrednych są wersje PRO, dużo bardziej rozbudowane, lecz za to płatne.
Świat aplikacji jest przeogromny i bez ukierunkowania bardzo ciężko jest trafić na coś godnego uwagi. Dlatego byłabym wdzięczna za jakieś ciekawe podpowiedzi i podzielenie się swoimi ulubionymi aplikacjami…:)