Kreatywna przesyłka…
Kreatywna przesyłka… jakiś czas temu, otrzymałam maila właśnie z takim podtytułem. Zastanawiałam się, o co chodzi z tą przesyłką…:)) Myślę, że każdy doświadczony bloger, obyty z akcjami reklamowymi, doskonale by wiedział w czym rzecz…:))
Szalejące RODO…
A ja nowicjusz, „nie kumaty” i nie obyty ze współpracą reklamową, w pierwszym momencie się wkurzyłam, bo dostałam tego maila dokładnie w dniu 25 maja, kiedy słynne RODO (Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych) szalało na całego. Gdyż był to termin wejścia rozporządzenia w życie. Z tego powodu moja, i nie tylko moja, ale skrzynki mailowe nas wszystkich pękały w szwach. Były zarzucane, z każdej możliwej strony, nowymi regulaminami zgodnymi ze słynnym RODO.
A tu wśród tych wszystkich maili obiecujących ochronę danych… niczym kwiatek przy kożuchu… mail z prośbą o podanie moich danych… hehe…:))
Pierwszy odruch… do kosza!!! Ale ciekawość zwyciężyła i wysłałam zapytanie o doprecyzowanie informacji. Bardzo szybko otrzymałam odpowiedź, że firma chciałaby wysłać do mnie przesyłkę bez żadnych zobowiązań… i mają nadzieję, że mi się spodoba…:))
Pomyślałam sobie, co mi szkodzi… co z tego, że RODO weszło w życie, skoro i tak nasze dane od dawna krążą po świecie i wbrew pozorom, żadne RODO nie daje nam możliwości powrotu do dawnej anonimowości.
Kreatywna przesyłka…
Przesyłka dotarła do mnie w ekspresowym tempie i nie spodziewałam się, że dotrze aż tak szybko. Dlatego prawie 12 godzin przeleżała w sekretnym miejscu. Mam umowę z kurierem, że w razie mojej nieobecności wszelkie przesyłki może zostawić w umówionym schowku…:) A, że nie spodziewałam się żadnych przesyłek, więc nawet tam nie patrzyłam.
Gdy wreszcie odkryłam, że coś na mnie czeka, wzięłam się za otwieranie… a tu szok… w środku były zapakowane między innymi kwiaty. Najpierw myślałam, że są sztuczne, jednak po dokładnych oględzinach okazało się, że są najprawdziwsze w świecie..:)).
Zrobiło mi się ich strasznie żal, że w czasie tych upalnych dni, pozwoliłam aby jeszcze dodatkowe 12 godzin męczyły się w zamknięciu. Ale i tak były mega silne, bo przetrwały zarówno transport, jak również oczekiwanie na to, aż wreszcie się zorientuję, że przesyłka już dawno na mnie czeka…:))
Do kwiatów było dołączone opakowanie suplementu diety – „Hepatil CompleX 4w1” oraz pendrive -2GB z nagranymi informacjami o suplemencie.
Bardzo mi się spodobała kreatywność osoby, która przesyłkę przygotowała. Wszystko idealnie przemyślane, kolorystyka, pakowanie i zabezpieczenie kwiatów w specjalne zbiorniczki z wodą aby przetrwały nie tylko podróż ale i oczekiwanie na adresata…:)) I właśnie ta kreatywność, która mnie zachwyciła, sprowokowała mnie do napisania kilku słów o zawartości przesyłki…:))
W roli głównej…
Ja tu się rozczulam nad kwiatkami i niesamowitą pomysłowością twórcy, a raczej chyba twórczyni przesyłki – gratuluję pomysłowości..!!!…:)). Ale tu pora skupić się na oczekiwaniach nadawcy przesyłki, gdzie główną rolę odgrywa produkt, a nie załączone kwiaty…:))
Czyli w roli głównej, w otoczeniu „statystów”, występuje suplement diety – Hepatil CompleX 4w1. Otrzymałam do ewentualnego przetestowania bezpłatną próbkę produktu – 10 kapsułek. Kapsułki posiadają ciekawy skład. Jak sama nazwa mówi complex 4 w 1, czyli specjalna formuła czterech składników: choliny, fosfolipidów, witaminy E i witaminy B6, które połączone ze sobą w małej kapsułce, mają idealne wsparcie dla naszej wątroby i nie tylko.
Z ciekawości poszukałam sobie w internecie jaki wpływ, na nasze zdrowie, mają poszczególne składniki:
CHOLINA
Na stronie – „Akademia Długowieczności.pl”– znalazłam ciekawy artykuł na temat choliny. Dla ciekawych zapraszam TUTAJ. Dodatkową ciekawostką, na temat choliny jest to, że pełni bardzo ważne funkcje w organizmie, zwłaszcza u kobiet w ciąży. Przede wszystkim bierze udział w rozwoju mózgu oraz układu nerwowego u płodu i podobnie jak kwas foliowy zapobiega jego defektom, a w późniejszym okresie życia odpowiada za jego prawidłową pracę.
FOSFOLIPIDY
Bardzo ciekawy składnik, a że lekarzem ani farmaceutą nie jestem, więc ponownie wykorzystam Doktora Google…:)) Jeżeli ktoś jest chłonny nowej wiedzy i chce zaczerpnąć więcej informacji o tym składniku, to zapraszam na stronę – „Wylecz to.pl” – TUTAJ.
WITAMINA B6
Witamina B6, inaczej pirydoksyna, jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Odpowiada za prawidłowe działanie układu nerwowego, ma wpływ na ciśnienie krwi, skurcze mięśni i pracę serca, a także podnosi odporność organizmu. I tym razem, ciekawość zawiodła mnie na inną stronę – „Poradnik Zdrowie.pl”– gdzie możemy dużo więcej wyczytać o właściwościach witaminy B6 – TUTAJ.
WITAMINA E
Witamina E, nazywana też „witaminą młodości”, jest głównym przeciwutleniaczem, który chroni ludzkie komórki przed starzeniem się. Jej dobroczynne właściwości wykorzystywane są nie tylko do produkcji suplementów diety, ale również do produkcji kosmetyków dedykowanych szczególnie kobietom chcącym zachować młody wygląd skóry przez długi czas…:) Więcej o tej witaminie na stronie „Diagnozujmy.pl” – TUTAJ
Podsumowując…
Pisząc o przesyłce kreatywnej, mimochodem zareklamowałam nie tylko samą przesyłkę ale przy okazji, zareklamowałam kilka ciekawych stron, które zawierają wiele cennych informacji o naszym zdrowiu.
A jeśli chodzi o głównego bohatera przesyłki – Hepatil CompleX 4w1 -, to we właściwym czasie trafił do mnie i pewnego wieczoru, zagrał przypisaną mu główną rolę …:))
Kilka dni temu zasiedliśmy do kolacji, która do lekkostrawnych nie należała. Był piękny ciepły wieczór i wymyśliliśmy z mężem, że zrobimy grilla. No trochę przesadziliśmy, jak na tak późną porę dnia, z różnorodnością jedzenia i na efekt nie trzeba było długo czekać. Przed pójściem spać poczułam się nie najlepiej…
Pomyślałam sobie, że mam noc z głowy… ale przypomniałam sobie o przesyłce i mimo, że nie przepadam za tego typu suplementami, gdyż jestem zdecydowaną zwolenniczką wszystkiego co jest całkowicie naturalne – oparte na ziołach. Postanowiłam, że zamiast herbaty ziołowej, którą sobie robię w takich wypadkach, to tym razem pozwolę aby tego wieczoru, jedna z kapsułek Hepatilu wystąpiła w roli głównej, jako zbawca mojego lepszego samopoczucia…:))
Swoją rolę zagrała rewelacyjnie…!!! Noc miałam spokojną, a wszelkie niedogodności związane z wieczornym objadaniem ustąpiły…:))) Może kiedyś pozwolę jej za-bisować…:))
W ostateczności główny bohater – Hepatil CompleX 4 w 1 – został ze mną i trafił do „koszyczka nagłej pomocy”.
Natomiast jego statyści:
- piękne kwiaty trafiły do wazonu i cieszyły swoim urokiem przez kilka kolejnych dni,
- a pendrive na pewno zostanie wykorzystany, między innymi do przenoszenia różnych „głównych bohaterów” z jednego planu, do drugiego…:))
Witaj podziwiam odwagę
Ja bym nie użyła tych tabletek, bo od razu miałabym podejrzenie,ze to islamisci przysłali tabletkę na WIECZNY SEN 😍😍
Też czasem sięgam ale zakupiłam go w aptece /dla pewnosci/ naprawdę pomaga
Pozdrowienia z Brukseli
W sumie aż tak się nie obawiałam, bo reklama tego środka jest również w TV i widuje go w aptekach. Mnie nie tyle sam środek zainteresował, co forma jego przesyłki. Bo jak sama wiesz, ja zdecydowanie jestem za leczeniem ziołowym, a przede wszystkim ekstraktami ziołowymi, którymi jestem ostatnio zafascynowana…:))