Pełnia Księżyca… i jej magia…
Pełnia księżyca… podobnie jak Nów, posiada swoją magię. Od lat piszę posty tylko o Nowiu, bo jakoś zawsze przyciągała mnie jego ciemna strona. Jest tajemniczy, niewidzialny nocą i ukrywający wiele sekretów oraz ciekawych rytuałów. O których między innymi piszę TUTAJ oraz w wielu innych postach.
Dzisiaj 08 listopada 2022, kiedy na niebie możemy podziwiać Pełnię Księżyca, połączoną z zjawiskiem Całkowitego Zaćmienia Księżyca, postanowiłam zacząć cykl postów – Pełna Księżyca… i jej magia…
Pełnia Księżyca…
Czym jest Pełnia Księżyca, która hipnotyzuje swoim pięknem i przyciąga nasz wzrok?
Cytując Wikipedię, otrzymujemy suche fakty:
Pełnia – faza księżyca podczas której Księżyc znajduje się w opozycji do Słońca, tzn. kiedy Księżyc znajduje się po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce. Dokładniej, pełnia występuje wtedy, gdy długości ekliptyczne Słońca i Księżyca różnią się o 180 stopni.
Podczas pełni półkula Księżyca skierowana w stronę Ziemi osiąga maksimum oświetlenia, które obejmuje ją prawie w całości, a tarcza Księżyca jest widoczna w przybliżeniu jako koło. Jednocześnie przeciwna jego półkula, niewidoczna z Ziemi, jest nieoświetlona. Pomimo że Księżyc w pełni jest 300–500 tys. razy ciemniejszy od Słońca, jego blask utrudnia prowadzenie obserwacji astronomicznych.
Zazwyczaj w jednym miesiącu kalendarzowym występuje jedna pełnia. Istnieją dwa wyjątki od tej reguły: rzadszy – czasami w lutym nie występuje żadna pełnia (ostatnio taka sytuacja miała miejsce w 1999 i 2018 roku) oraz częstszy – w jednym miesiącu mogą wystąpić dwie pełnie. Druga pełnia nosi wtedy nazwę pełni niebieskiego księżyca. Zdarza się to raz na około 2,7 roku.
Jedynie w czasie pełni możliwe jest wystąpienie zaćmienia Księżyca.
Fazą Księżyca przeciwną do pełni jest nów, gdy znajduje się on w koniunkcji ze Słońcem.
Brzmi trochę sucho i mało magicznie, dlatego postaram się naświetlić jego magię widzianą moimi oczami i informacjami, które sprawiają, że Pełna Księżyca jest bardziej tajemnicza i pełna sekretów..
Nazwy Pełni Księżyca…
Już jego magią jest to, że do każdej Pełni Księżyca jest przypisana nazwa, a nawet kilka. Nów nie ma tego szczęścia, chyba temu, że jest zawsze niewidoczny i nikomu nie przyszło do głowy aby obdarowywać go nazwami 🙂
Zacznijmy od dzisiejszej pełni, która swoje apogeum osiągnie o godzinie 12.02. Wiadomo, że w ciągu dnia naszego wzroku nie przyciągnie jej złoty blask, a dopiero zmrok odkryje jej niesamowite piękno!
Listopadowej pełni nadano kilka nazw i spotykamy się z takimi określeniami jak: Pełnia Księżyca Bobrów. Pełnia Księżyca Śniegu zwana też Księżycem Szronowym, Ciemnym Księżycem, Mglistym Księżycem. Mroźny Księżyc, czy też Księżycem Żałoby. Możemy się też spotkać z innymi nazwami.
Doszukałam się w internecie, że nazwy dla każdej z dwunastu występujących w roku Pełni Księżyca wymyślili członkowie indiańskich plemion. Jak podają źródła, były to plemiona: Algonkinów, Odżibwejów, Dakotów oraz Lakotów.
Jak można się domyśleć, nazwy są związane ze zjawiskami przyrodniczymi czy też kulturowymi oraz innymi tradycyjnymi obrzędami jakie przypadają w danym miesiącu.
O pozostałych nazwach jakie przypadają w poszczególnych miesiącach, rozpiszę się w kolejnych postach nawiązujących do Pełni Księżyca.
Listopadowa Pełnia Księżyca i jego zaćmienie…
Tegoroczna listopadowa Pełnia Księżyca szykuję nam podwójny spektakl. Gdyż jak wcześniej pisałam, tylko w czasie pełni można podziwiać Zaćmienie Księżyca. To widowiskowe zjawisko nastąpi właśnie dzisiaj 08 listopada 2022r w samo południe.
Niestety nie będzie one widoczne w Polsce. Jedynie mieszkańcy obu Ameryk, Australii i Nowej Zelandii, a także północno-wschodnich regionów Rosji będą mogli na żywo podziwiać Całkowite Zaćmienie Księżyca. Mieszkańcy pozostałych części świata, będą mogli oglądać ten wyjątkowy spektakl za pośrednictwem Internetu. Kolejne całkowite zaćmienie, które będzie widoczne i w naszym kraju, lecz będziemy musieli poczekać na nie 3 lata i przypadnie 25 września 2025 roku.
Pełnia Księżyca i jego magia…
A teraz trochę o magicznej mocy Pełni Księżyca. Poza swoim pięknem, ma też swoje moce. Możemy podzielić je na dwie kategorie: te pozytywne i te negatywne. Ja osobiście prawie nie odczuwam tych negatywnych i skupiam się bardziej na pozytywnych :).
Negatywne odczucia i zjawiska w czasie Pełni Księżyca…
Dużo osób, w czasie gdy jest Pełnia Księżyca skarży się na bezsenność, koszmary nocne, rozdrażnienie i bardziej odczuwa dolegliwości zdrowotne. Jesteśmy często poirytowani i wpadamy w konflikty. Jest też wiele przeciwwskazań, czego nie powinno się robić w czasie pełni. Dotyczą one naszego zdrowia np. w tym dniu unikamy dentysty, czy też zabiegów chirurgicznych. Unikamy również niektórych czynności codziennych, między innymi takich jak prace w ogrodzie – np. sadzenia i przesadzania roślin. Do tej wyliczanki dochodzą też niektóre zabiegi kosmetyczne, czy też nadmierny wysiłek fizyczny. W tym czasie jesteśmy bardziej podatni na wszelkiego rodzaju urazy, dlatego ostrożniej stawiajmy nogi aby się nie uziemić, jak ja kilka dni temu – TUTAJ.
Jest to czas, kiedy staramy się nie rozpoczynać nowych rzeczy i projektów. Powinniśmy bardziej panować nad swoimi emocjami, nie krytykować siebie i innych. Natomiast warto bardziej przyjrzeć się sobie i uporządkować swoje sprawy, aby otworzyć drzwi duszy na dobroczynny wpływ Księżyca.
Pozytywny i magiczny wpływ Pełni Księżyca…
Moc Natury…
Podchodząc do strony magicznej, to w tym dniu jest idealny czas kiedy mamy wyjątkowy kontakt z otaczającą nas naturą. To wyśmienity moment na wyciszenie i odcięcie się od zewnętrznych bodźców. Warto w tym dniu pobiegać boso po trawie, czy też przytulić się do drzewa. Ja uwielbiam biegać boso po ogrodzie, nie tylko w czasie pełni, i tulę się do moich brzózek, gdy tylko jestem blisko nich..:)
Jednak Pełnia Księżyca dodaje temu bieganiu i przytulaniu dodatkowej mocy. Zyskujemy dużo dobrej energii, a w ten sposób pozyskaną energię możemy dedykować na konkretny, bliski naszemu sercu cel. Może też prosić otaczającą nas naturę o odpowiedź na nurtujące nas pytania lub rozwiązanie jakiegoś naszego problemu.
Wysyłanie energii innym…
Jest to dobry czas, kiedy możemy wysłać z głębi swojego serca życzenia wszystkiego dobrego, pokoju, miłości, zdrowia osobie nam bliskiej, a nawet dalej w Świat. A jak to robić? Wystarczy uspokoić umysł, wyciszyć się i puścić wodzę wyobraźni. Można wyobrazić sobie energię, która płynie prosto z naszego serca do tej osoby lub innych osób, a nawet naszych ukochanych zwierząt. Energa ta może przybrać postać energetycznej kuli, światła lub całkowicie innej formy, wszytko zależy od naszej wyobraźni.
Medytacja… wysyłanie intencji…
Pełnia księżyca to również czas, kiedy bardziej wsłuchujemy się w siebie. Nawet jak będzie to najbardziej zabiegany dzień, to warto chwilę czasu przeznaczyć na pobycie tylko ze sobą. Poświęcić czas na medytację, nie jakąś wymyślną. Kiedyś unikałam medytacji, bo miałam wyobrażenie, że to jakaś tajna tajemnica nieosiągalna dla każdego.
Z czasem zrozumiałam, że medytacja to żadna wiedza tajemna. Dla mnie medytacja, to chwila wyciszenia, wsłuchania się w otoczenie, śpiew ptaków i szum drzewa. Natomiast teraz jesienią, uwielbiam patrzeć jak tańczą lisie na wietrze. W ten sposób wyrzucam natłok myśli i czuję jak rozwiewają się jak te liście.
W każdym dniu znajdziemy coś wyjątkowego, co pozwoli nam się wyciszyć i wysłać swoje intencje oraz podziękowania do Wszechświata, Wyższej Mocy, Boga. Każdy ma swoje określenie dla tej Wielkiej Mocy, która jest częścią nas i siłą kształtującą nasz świat oraz nasze życie.
Księżycowy dziennik…
Podobnie jak w Nowiu Księżyca, kiedy to na karteczkach zapisujemy swoje marzenia, tak samo w czasie Pełni Księżyca możemy prowadzić księżycowe zapiski. Ja do tego celu, już dawno temu, kupiłam piękny zeszyt. Zapisuję w nim swoje przemyślenia i intencje. Piszę wtedy gdy mam natchnienie. Jednak od teraz, oprócz spontanicznych zapisków, nadam im dodatkowy stały termin, który będzie pokrywał się z Pełnią Księżyca…:)
Inne rytuały…
Rytuałów przypisanych do fazy Pełni Księżyca jest bardzo wiele, stopniowo w kolejnych postach będę się dzieliła z tymi, o których mam wiedzę. A czerpię ją z książek, które poruszają księżycowe tematy. Jest tych publikacji bardzo wiele, a do jednej z nich należy m.in. – „Kalendarz księżycowy – życie w harmonii z rytmami księżyca” Johanna Paunger iThomas Popper.
Co dalej…
W tym roku czeka nas jeszcze jedna pełnia, którą będziemy mogli podziać, równo za miesiąc – 8 grudnia 2022 roku o godz. 05:09. Jak każdej pełni, i tej również, są przypisane nazwy. Spotykamy się z takimi określeniami jak: Pełnia Księżyca Długiej Nocy, Dębowy Księżyc, Księżyc Wilków czy też Ogromny Zimowy Księżyc.
Tak sobie pomyślałam, że ta dzisiejsza Pełnia Księżyca połączona z całkowitym Zaćmieniem Księżyca, może być początkiem naszych małych zmian. Zwróceniem większej uwagi na siebie, na to co czujemy, czego pragniemy. Znajdźmy chwilę czasu na spacer, wsłuchajmy się w siebie i otaczając nas świat, a potem swoje przemyślenia i intencje przelejmy na papier…
Niech Moc i Magia Księżyca będzie z nami…
ps.
Zdjęcie, wykorzystane we wpisie jest wykonane przeze mnie. Pierwszy raz udało mi się uchwycić księżyc z jego obrysami, a nie jak do tej pory, tylko świetlistą kulę :). Zdjęcie zrobiłam za pomocą telefonu.