Pyszne rogaliki serowe…
Rogaliki serowe „chodzą” za mną od kilku dni…:)) Tak się składa, że teraz mamy długi weekend listopadowy i jak to bywa w takie wolne dni, ciągnie człowieka do słodyczy. Jednak mało kto, ma ochotę pól dnia spędzać w kuchni aby upiec coś słodkiego. Dlatego też, podzielę się z Wami moim błyskawicznym przepisem na rogaliki serowe. Nazwa trochę na wyrost..:)) ale u mnie w domu pod taką nazwą się przyjęły..:))
Samo ciasto składa się tylko z trzech głównych składników. W zależności ile chcemy ciasteczek, zwiększamy lub zmniejszamy ilość produktów przy obowiązkowym zachowaniu proporcji.
Ciasteczka robi się bardzo szybko i równie szybko znikają gdy już są zrobione..:))
A oto składniki…
na ciasto:
- 250 gram masła (można zastąpić margaryną palmą)
- 250 gram białego sera
- 250 gram mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
dodatki:
- powidła śliwkowe lub inne… nie dajemy dżemu, gdyż w trakcie pieczenia rozlewa się po cieście
- cukier puder
Wykonanie…
Powyższe składniki na ciasto mieszamy razem i zagniatamy. Gdy ciasto nadal klei się do rąk, to dodajemy jeszcze troszkę mąki. Zagniecione ciasto wykładamy na stolnicę posypaną mąką i „wałkujemy”. Osobiście nie posiadam stolnicy, do tego celu służy mi blat kuchenny..:))
Gdy ciasto mamy rozwałkowane, to radełkiem do krojenia ciasta, nacinamy sobie kwadraty… u mnie nie bardzo to przypomina kwadraty, ale akurat kształt jest najmniej istotny.
Na pokrojone kawałki ciasta dajemy łyżeczkę powideł. Sklejamy przeciwległe boki i układany na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i wkładamy gotowe ciasteczka na ok 25 min do piekarnika z termoobiegiem. Gdy nie mamy termoobiegu, to czas pieczenia ok 40 min. Jak się ładnie zrumienią wyciągamy z piekarnika. Gdy lekko ostygną posypujemy cukrem pudrem.
Następnie przekładamy na talerz. Gwarantuję, że przed degustacją nie zdążą ostygnąć, u mnie znikają jak są jeszcze gorące..:))
Mam nadzieję, że przepis przypadnie Wam do gustu i skusicie się aby go wypróbować..:))
Zrobiłam te rogaliki tylko ja zamiast kwadratów zrobiłam duze koło przeciełam na 8 kawałkow,nastepnie zwinełam zaczynając od szerszego brzegu do czubka i uzyskałam kształt prawdziwych rogalikow posmarowałam żółtkiem i posypałam orzechami drobno posiekanymi tez bardzo pyszne i zjedzone na gorąco
Brzmi pysznie… muszę wypróbować kiedyś i Twoją wersję. Ale orzechy mnie uczulają, więc zastąpię je migdałami.