Podwójny start… magia pomagania
Podwójny start… to właściwe określenia jeśli chodzi o działania związane z wsparciem i pomocą osobom poszkodowanym w wypadkach. O moich pierwszych krokach w tym projekcie pisałam we wpisie „Magia pomagania”.
Jak pisałam wcześniej, o możliwości przystąpienia do projektu dowiedziałam się na początku maja 2023 roku. W tym czasie nie poświeciłam temu pomysłowi zbyt wiele uwagi, gdyż moja głowa była zaprzątnięta wyjazdem do córki. Po powrocie, temat powrócił do mnie i w połowie lipca wybrałam się na dwudniowe szkolenie aby bliżej poznać, co mnie czeka gdy przystąpię do projektu.
Właśnie na tym szkoleniu, w mojej głowie zapadła decyzja, że chcę się tym zajmować. Bałam się trochę tych wszystkich emocji, z jakimi związane są te działania, lecz postanowiłam spróbować.
Podwójny start…
Pierwsze próby pracy w terenie rozpoczęłam po kolejnym wrześniowym szkoleniu. Szczerze muszę przyznać, że moja wiedza była znikoma jak na tamten czas. Im więcej wiedziałam tym większe miałam opory. Postawiłam na doszkalanie, aby móc dzielić się wieloma możliwościami wsparcia i pomocy osobom poszkodowanym i ich rodzinom.
W czasie intensywnych szkoleń, moja wiedza zaczęła się systematyzować. Teraz już wiem znacznie więcej, lecz i tak każde spotkanie jest dla mnie nauką. Swoim wsparciem i pomocą mogę wspierać trzy grupy pokrzywdzonych. To znaczy osoby i ich rodziny pokrzywdzone w wypadkach komunikacyjnych, w wypadkach w rolnictwie i w pracy.
Pracując, zaczęłam poznawać cały sztab ludzi, z działu odszkodowań oraz działu prawnego, którzy stoją za każdym poszkodowanym. Posiadają niesamowitą wiedzę i zaangażowanie w poszukiwaniu dla pokrzywdzonego najlepszych rozwiązań, by sprawić, że jego życie w tak trudnym okresie będzie trochę łatwiejsze. A co najważniejsze, że będzie miał świadomość, iż nie został sam i zawsze może liczyć na pomoc każdego z nas.
Poniższy film, pokazuje jak pomagamy, nawet w sytuacjach gdy od zdarzenia minęło prawie 20 lat….
Drugi start… był w styczniu tego roku, już jako bezpośredni przedstawiciel organizacji, która służy swoim wsparciem i pomocą osobom poszkodowanym w wypadkach. Tym razem doszły mi nowe zadania do opanowania, typowo biurowo-administracyje. Pojawiły się one z chwilą przyjęcia pod swoje skrzydła pierwszych podopiecznych.
Niesamowite flow…
W tym miejscu, z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że jestem jak Irena Kwiatkowska z „Czterdziestolatka” – „Jestem Kobietą pracującą i żadnej pracy się nie boję…” Pracowałam na etacie i przy wielu projektach, lecz od bardzo dawna nie czułam takiego niesamowitego flow w realizacji tego, w co się zaangażowałam.
Uwielbiam ludzi, którym pomagam, i z którymi współpracuję, czuję z nimi niesamowitą więź. Za każdym razem pragnę aby Wszyscy, którzy angażują się w pomoc naszym podopiecznym, przygotowali dla nich, najlepsze, z najlepszych rozwiązań oraz zabezpieczeń w tych trudnych dla nich czasach.
Wiem, że jeszcze muszę się bardzo dużo uczyć, lecz praca i ludzie, którym pomagam sprawiają, że chcę wiedzieć jak najwięcej aby nieść skuteczne wsparcie i pomoc.
To co robię kojarzy mi się z czymś magicznym… dlatego często posługuję się określeniem „Magia pomagania…” Gdyż skuteczna pomóc, może całkowicie odmienić życie poszkodowanych, tak jak na przykładzie powyższego filmu.
Gdy jesteś osobą, która potrzebuje mojego wsparcia i pomocy nie wahaj się napisz do mnie! Jestem tu aby Ci pomóc, na miarę swoich możliwości!