Cottonina – urodziny na podwójną piątkę z plusem…
Cottonina – urodziny na podwójną piątkę z plusem… rozpoczynam wpis będąc jeszcze w Cottoninie… brzmi tajemniczo… ale wszystko w swoim czasie…:) Jest teraz 5.50 rano, niedzielny poranek… dzień po moich 55 urodzinach..:) Za oknem szaleje wiatr… przez chmury próbują przebić się się promienie słońca, w których śnieg skrzy się niczym kryształki…:) Jednym słowem – zima…
- Viollet
- 26 marca 2018
- 3 komentarze