Moja firma, pierwsze kroki…
Moja firma… firemka, działalność gospodarcza… jak zwał, tak zwał… działa prawie miesiąc..:) I to cieszy… lecz jednocześnie otwiera drzwi, których strasznie nie lubię… drzwi do obaw… za którymi czai się wiszące w powietrzu… Jak to będzie ??? Ale ja, jak to ja… staram się unikać tych drzwi i zatrzaskuję je z wielkim hukiem. Wybieram inne…
- Viollet
- 26 września 2017
- 4 komentarze