Ciasteczka bezglutenowe w 10 minut…!!!

ciasteczka bezglutenowe

Ciasteczka bezglutenowe… tak jak w większości moich poprzednich przepisów, na ich przygotowanie należy poświęcić zaledwie 10 minut!!!. Oczywiście z pominięciem czasu pieczenia…:)

Bezglutenowo…

Dokładnie od 01 sierpnia tego roku, zaczęłam całkowicie unikać glutenu w swoim pożywieniu. Nim podjęłam tę decyzję przeczytałam na temat glutenu kilka książek, między innymi: Wiliam Davis „Dieta bez pszenicy”, Barbara Kuligowska-Dudek ” Dieta bez mleka i glutenu”, Dr Alessio Fasano i Susan Flaherty „Wolni od glutenu” oraz wydania książkowe naszych polskich celebrytek Ani Lewandowskiej ” Żyj zdrowo i aktywnie”  i „Zdrowe gotowanie” oraz książkę Agaty Młynarskiej „Pyszna zmiana – czyli moje życie bez glutenu”.

William Davis "Dieta bez pszenicy"

Najbardziej przemówiła do mnie pozycja Wiliama Davis „Dieta bez pszenicy”,

a jak koś myśli o zmianie sposobu żywienia, to gorąco polecam właśnie tą pozycję.

Drugi miesiąc bez glutenu…

Dzisiaj mija równiutko drugi miesiąc… jak tak sobie trwam w tym moim bezglutenowym świecie..:) Czuję się naprawdę rewelacyjnie, zauważyłam, że jem o wiele mniej niż kiedyś. Nie mam napadów wilczego głodu i prawie całkowicie odrzuciło mnie od słodyczy… to chyba najlepsze co mogło mnie spotkać..:))) Lecz czasami przychodzą takie dni, że mam ochotę na coś słodkiego, wtedy wymyślam sobie wersje bezglutenowe i poniżej jedna z nich…

Ciasteczka bezglutenowe w 10 minut… !!!

Przygotowuje się je wyjątkowo szybko… najwięcej czasu zajmuje samo ułożenie ciasteczek na blasze..:)

Składniki:

Składniki na ciasteczka nie mają żadnych ograniczeń. Pozostawiam inwencję twórczą, każdemu z Was…

Natomiast ja, w dniu dzisiejszych do ciasteczek wykorzystałam:

  • 2 duże łyżki płatków migdałowych
  • 2 duże łyżki rodzynek ( zawsze daję żurawinę ale mi się skończyła)
  • 2 duże łyżki słonecznika
  • 2 duże łyżki płatków kokosowych
  • 1 dużą łyżkę mielonego lnu
  • pół łyżeczki cynamonu
  • troszkę startej gałki muszkatowej i sproszkowanego imbiru
  • 2 duże łyżki miodu płynnego ( dodałam mód wielokwiatowy)

Wykonanie:

Wszystkie suche składniki wymieszać, na koniec dodać mód i dokładnie rozprowadzić z mieszanką nasion.

składniki na ciasteczka bezglutenowe - składniki

Formować małe ciasteczka i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

składniki na ciasteczka bezglutenowe

Gotową blachę z ciasteczkami włożyć do rozgrzanego piekarnika o temperaturze 175 ºC i piec od 8-10 min… najlepiej nie odchodzić zbyt daleko od piekarnika i co jakiś czas kontrolować stan ciasteczek.

składniki na ciasteczka bezglutenowe

Po upieczeniu wyciągnąć ciasteczka z piekarnika i poczekać aż całkowicie ostygną. Niech nikogo nie kusi przekładać je wcześniej na talerz, bo są zbyt miękkie i w czasie przekładania rozpadają się…

Jak całkowicie wystygną stają się bardzo chrupiące i przepyszne…

Polecam z całego serca i życzę smacznego.

Podsumowując…

Zastanawiałam się czy są minusy diety bezglutenowej… ale ja ich nie odczuwam, więc nie potrafię ich wymieniać. Chociaż jest jeden spory minus i wiąże się on z zaopatrzeniem w produkty. W naszych sklepach,  może tylko 10% ich powierzchni gwarantuje zdrową żywność. Są działy z bezglutenowym jedzeniem typu chleb, ciasta, mąki… ale całkowicie ich unikam, gdyż według mnie, to jest sama chemia. Szukam naturalnych produktów pozbawionych glutenu i niestety trzeba się nieźle natrudzić, aby coś wartościowego kupić. Jedynie dział warzyw i owoców nie stanowi żadnych ograniczeń… a pozostałe działy, to istny tor przeszkód… ale warto ten tor przeszkód pokonać dla zdrowia i lepszego samopoczucia…:)

Nie namawiam na zmiany, bo sama nie wiem jak długo tak wytrwam…

ale małą próbę zawsze można zrobić…:))

Powodzenia..:))

 

 

 

2 Comments

  1. Małgosia K. pisze:

    Nie czytałam tych książek, ale sama zauważyłam, że pieczywo mi nie służy. Generalnie nie jem chleba, makaronów i ciast, udało mi się też znacznie ograniczyć te glutenowe wyroby z diety reszty rodziny i wszyscy sobie chwalą tę zmianę. Chętnie wypróbuję ten przepis, bo rzeczywiście wygląda na błyskawiczną łatwiznę, a różne ziarenka i nasionka bardzo lubię :).

    1. Viola pisze:

      Jak będziesz miała czas, to zachęcam do przeczytania tylko jednej z nich, czyli moją ulubioną „Dieta bez pszenicy” i utwierdzisz się, że Twój wybór jest słuszny. Fajnie, że udaje Ci się namówić rodzinę do zmiany sposobu jedzenia…:) U mnie, to jest pół na pół… dziewczyny jak najbardziej za… a chłopaki marudzą…:)) A przepis polecam, szybki i smaczny..:) Pozdrawiam i miłego dnia życzę..:)

Zapraszam do podzielenia się komentarzem ...:))

Skip to content