Dieta poświąteczna…
Dieta poświąteczna… to chyba obecnie najczęściej poruszany temat… nie wiem jak Wy, ale ja, w tym okresie świąteczno-noworocznym całkowicie zapomniałam o zdrowym rozsądku..:). Jadłam masę słodyczy, leniłam się z ćwiczeniami i na dodatek podjadałam glutenowe przysmaki..:)
Skarby z lodówki…
W poszukiwaniu jakiegoś zdrowego przepisu na oczyszczenie organizmu po świątecznym obżarstwie odkryłam, że nasza lodówka kryje w sobie wiele skarbów… poza kusicielami, które są W NIEJ!!!, wiele ciekawych rzeczy można znaleźć NA NIEJ!!! Chociaż moja obecna lodówka, ma ich trochę mniej…
Większość z nas ma manię przyklejania na lodówkę rożnych informacji. Przynajmniej ja do taki osób się zaliczam…:) Czy ktoś z Was też ma takie przyzwyczajenia ???
Kupujemy na wyjazdach urlopowych, bądź dostajemy od znajomych, pamiątkowe magnesy i wraz z różnymi ciekawostkami umieszczamy je na lodówce. Aż przychodzi taki moment, iż zaczyna brakować miejsca a informacje, o których mieliśmy pamiętać gubią się w gąszczu innych kartek i karteczek…:))
Jeszcze jesienią, gdy mieliśmy starą lodówkę, dość wiekową – prawie w wieku naszych dzieci…hehe… ale niezawodną…:), to była ona obwieszona karteczkami na maksa…:). Jak doszło do wymiany na nową, zrobiłam porządki z umieszczonymi na niej karteczkami. Nie wyrzuciłam ich, tylko schowałam je w blaszanym pudełeczku, które wypełniło się po brzegi..:)
Na nowej lodówce, z racji tego, że główne drzwi są pokryte powłoką szklaną i magnes się na nich nie trzyma, do dyspozycji mam tylko ścianki boczne, które powoli też zaczynają się zapełniać rożnymi karteczkami…:) Niektóre informacje zostały przyklejone ze starej lodówki, ale doszły też nowe…
Dieta poświąteczna – oczyszczająca…
I właśnie w skarbach lodówki odkryłam na nowo karteczkę, malutką a jakże cenną i na czasie…!!! Bo zawierającą dietę, nie tylko oczyszczającą nasz organizm ale również wspomagającą nasze serce…!!! Nic tylko działać…!!!
Powyżej dwa ujęcia skarbu z lodówki…:) czyli rozpiska diety oczyszczającej i wzmacniającej serce, z daleka i z bliska..:)
Mam zamiar zrobić odpowiednie zakupy i myślę, że takie tygodniowe oczyszczanie organizmu bardzo się przyda…:) Jak dobrze się przygotuję z zaopatrzeniem w odpowiednie składniki i zapał mi nie minie, to myślę, że w najbliżej piątek powinnam zacząć siedmiodniowe oczyszczanie organizmu.
Jeśli ktoś chce zacząć ze mną, to zapraszam!!. Jakby nie było, w grupie zawsze raźniej, a przede wszystkim jest lepsza motywacja i większa szansa wytrwania do końca…:)
Startuję w piątek… 12 stycznia… :))
Kto się dołącza..???
ERRATA…:)
Mała poprawka… nie zaczęłam diety w piątek, gdyż zaistniały takie okoliczności, które spowodowały, że musiałam przesunąć termin startu.
Jak ktoś dalej jest chętny na tego typu dietę, to zapraszam na drugiego bloga, gdzie krok po kroku, rozpisałam co trzeba zrobić aby wystartować. Wystarczy, że klikniesz poniżej w zdjęcie z przedstawiające moją zupkę, a znajdziesz się na mojej drugiej stronie..:)
Myslę że to dobry moment na oczyszcenie organizmu
Bo w święta trudno o zachowanie umiaru w jedzeniu
Taka kumulacja świat jak Boze Narodzenie,Nowy Rok i 3Króli to o nadwagę nie trudno
A za chwilę będzie Wielkanoc
Ja skorzystam z tego napewno
Pozdrawiam
Też tak myślę…miałam zacząć w piątek ale ostatecznie ruszam jutro… więcej na moim drugim blogu http://obudzwsobiemotyla.pl/dieta-oczyszczajaca-i-wzmacniajaca-serce/, Pozdrawiam i ściskam mocno…:)