ROJNIK OGRODOWY

Rojnik ogrodowy… to kolejna roślina, którą dosadzam do mojego zakładkowego ogródka – Kiaty i ogród. Lato jest okresem, kiedy zakwita wiele ciekawych odmian kwiatów oraz innych roślin. Dlatego postanowiłam, aby na blogu powstał kącik, gdzie lato będzie przez cały rok, a posadzone tam kwiaty oraz inne rośliny, nigdy nie przestaną kwitnąć i zawsze będą cieszyły swoim niepowtarzalnym urokiem…:)).

Tym razem kilka słów o kolejnej roślinie, która idealnie nadaje się na skalniaki, zachowuje zieleń przez cały rok, a w czasie kwitnienia potrafi zaskoczyć swoim bardzo charakterystycznym wyglądem…:))

ROJNIK OGRODOWY

Potocznie nazywany „Kamienną różą”, jest to roślina idealnie nadająca się na skalniak, rabatę, a nawet balkon. Preferuje stanowiska kamieniste i piaszczyste, zachwyca przez cały rok. Kształtem przypomina rozety o mięsistych zimozielonych liściach i jest zaliczana do gruboszowatych. W swoich liściach magazynuje w wodę, dlatego tak dobrze sobie radzą w okresie suszy. Z czasem rozetka liściowa wydaje pęd kwiatowy, długi, łuskowaty, zakończony kwiatostanem, składającym się z licznych, gwiazdkowatych kwiatów w zmiennej barwie ( m.in. różowe, żółte). Po wydaniu kwiatów rozetka zamiera, jednak nim dojdzie do wytworzenia pędu kwiatostanowego, rozetka wytworzy masę roślin potomnych.

Gdzie sadzić…

Roślina idealna na skalniaki, warto dobierać odpowiednie rośliny towarzyszące, aby podkreślić wyjątkowość nasadzeń. Jeżeli rabata z innymi bylinami będzie dobrze przepuszczalna, można pokusić się o uprawę rojnika także na takim stanowisku. Warto pamiętać, że rojnik najpiękniej prezentuje się w grupie, pojedyncze „wysepki” giną w gąszczu innych nasadzeń. Rojniki ciekawie prezentują się na murkach, a także między szczelinami płyt chodnikowych. Możliwości jest bardzo wiele. Ja między innymi do nasadzenia wykorzystałam stary  żeliwny garnek i im bardziej roślina się rozrasta, tym wygląda piękniej.

Ponadto do nasadzeń wykorzystałam również stary korzeń drzewa…

Rojniki są tak wdzięczną rośliną, iż cieszą swoim wyglądem nie tylko posiadaczy ogrodów. Idealnie potrafią wzbogacić kompozycje na balkonie i tarasie, równie dobrze rosną w różnego rodzaju pojemnikach.
Rojniki wymagają słonecznych stanowisk, piaszczystych, dość suchych, kamienistych, przepuszczalnych, uzupełnionych żwirem. Zazwyczaj udają się na przeciętnej, a nawet jałowej glebie.

Jak sadzić…

Idealnym miejscem dla rojników będą skarpy, podwyższone skalniaki, a także rabaty, które uzupełnimy żwirem oraz szczeliny w płytach chodnikowych. Stanowisko dla rojników nie może być narażone na podtopienie. Przed posadzeniem roślin należy dokładnie oczyścić podłoże z chwastów. Jest to ważne, gdyż w okresie późniejszym chwasty mogą się stać poważnym problemem i bez naruszenia rozetek może być problem z ich usunięciem. Posadzone rojniki obsypujemy drobnym żwirem i gotowe.

Jeżeli sadzenie roślin przypadnie w okresie letnim, to w początkowym okresie po posadzeniu, nim się dobrze nie ukorzenią, będą wymagały podlewania. Rojniki bardzo szybko się rozrastają, wydają masę rozetek, a po kilku latach także pęd kwiatowy, zakończony kwiatostanem z gwiazdkowatymi kwiatami. Rojniki podczas kwitnienia są bardzo dekoracyjne, przepięknie prezentują się na tle kamieni. Po kwitnieniu rozeta, która wydała kwiat zamiera. Rozmnażanie rojników nie jest kłopotliwe. Zazwyczaj rozmnażamy je wegetatywnie poprzez oddzielanie młodych rozetek. Rzadziej stosowanym sposobem jest rozmnażanie generatywne poprzez nasiona. Nasiona są bardzo drobne, tak więc warto ułatwić sobie wysiew mieszając je z piaskiem. Po wysiewie nie zasypujemy nasion, tylko delikatnie dociskamy do podłoża.

Jak pielęgnować…

Rojniki nie należą do wymagających roślin i nie będą sprawiały nam żadnych problemów, jeżeli rosną na słonecznym stanowisku w przepuszczalnym podłożu, uzupełnionym żwirem. Natomiast musimy pamiętać aby unikać zbyt mokrych stanowisk, bo wtedy roślina będzie zamierać.

Moje rojniki…

Wszystkie zdjęcia, które umieszczam w zakładce kwiaty i ogród są zrobione przeze mnie i pokazują to, co uda mi się upolować okiem obiektywu…:))